Coś się kończy, coś się zaczyna… Dla nas to zawsze trudne żegnać się z jedną grupą i od razu witać kolejną ekipę. To mieszakna uczuć ciężka do opisania…
A tym razem było tyle przytulasów! Wyjeżdżający i przyjeżdżający ściskali się, przedstawiali sobie nowych znajomych. Był śmiech i płacz…
Turnus 2 miał sporo wrażeń. Jednej nocy byliśmy w centrum burzy i … byliśmy w tym bardzo RAZEM.
Dziękujemy za zaufanie i dobre słowa. To był bardzo udany czas! Więc… do zobaczenia na zimowisku!
Mailem każdy uczestnik dostał od nas link do zdjęć obozowych! Wspominajcie!